czwartek, 3 stycznia 2013

Dedykacja.

To opowiadanie dedykuję jednej, specjalnej osobie. Mogłabym o niej nawijać godzinami, więc pozwólcie tylko, że powiem tak: 
Mojej najlepszej przyjaciółce, mega-giga-super-fance Realu Madryt - Paulinie.
 Naszła mnie ochota na napisanie czegoś krótkiego, więc opowiadanie nie będzie miało więcej niż 8 odcinków. Waham się pomiędzy 5 a 6. Zobaczymy, jak wyjdzie. 
W rolach głównych: Ona i On - oczywiście piłkarz. Jaki? 
Tego dowiecie się już za moment.

1 komentarz: